Do niecodziennej sytuacji doszło dzisiaj (11 sierpnia) około godziny 1.w nocy, gdy obudził nas dźwięk syreny alarmowej. Sam alarm nie budził w nas żadnych zastrzeżeń. Sądziliśmy, że wzywani jesteśmy do kolejnego zdarzenia. Niestety po zgłoszeniu się do stanowiska kierowania otrzymaliśmy informację, że dyspozytor nie dysponował naszej jednostki i nie uruchamiał systemu alarmowego.
Sprawa o tyle dziwna, iż powtórzyła się już po raz drugi. Czy ktoś próbuje nas okraść? Identyczna sytuacja powtórzyła się 2 tygodnie temu o godz. 5. nad ranem. Wtedy sprawa przez nas zbagatelizowana dziś budzi lekki niepokój.
Syrena nie została uruchomiona przez stanowisko kierowania więc ktoś może próbować specjalnie wywołać alarm. W jakim celu?
Sprawa jest dla nas bardzo poważna. Aktualnie inne jednostki z woj.łódzkiego rownież zgłaszają podobne problemy. Osoby kręcace się pod remizą, nieznane samochody, dziwne sytuacje… Przypominamy, że w Polsce zostało okradzionych wiele jednostek OSP…
Naszych mieszkańców bardzo prosimy o czujność. W większości znacie nas i nasze pojazdy. Gdybyście zauważyli cokolwiek dziwnego lub budzącego niepokój prosimy o kontakt z Naczelnikiem jednostki (Bartłomiej Kolasiński) pod numerem telefonu 722 126 533. Sprawę zgłosiliśmy na Policję.
Czytaj więcej:
Nowi strażacy ratownicy w naszej OSP
Nasze zawody sikawek konnych i przenośnych z dofinansowaniem z budżetu WŁ
Obóz letni dla MDP [2025] – ZAPISY