W piątek, 13 marca, tuż przed godziną 19 nasza jednostka została zadysponowana do kolejnego zdarzenia. Zgłoszenie dotyczyło pożaru w miejscowości Podlubień. Osoba zgłaszająca przekazała informację, że ogniem może być objęty budynek na jednej z posesji. Na miejsce zadysponowano 4 zastępy straży pożarnej.
We wskazanym przez zgłaszającego miejscu jednak żadnego pożaru nie było. Osoba zgłaszająca rzekomy pożar dostrzegła płomienie i niezwłocznie powiadomiła służby. Po dojeździe pierwszego zastępu straży okazało się, że było to zwykłe ognisko zabezpieczone przez właścicieli posesji.
Strażacy potraktowali zgłoszenie jako fałszywy alarm, ale wszczęty w dobrej wierze. Na miejsce zadysponowano: OSP Przygłów, PSP Piotrków, OSP Krzewiny oraz OSP Lubień.
Szczerze to myślałem, że służby jadą po gościa z podejrzeniem koronawirusa. U nas zazwyczaj jest spokój, a tu służby syreny. Szok!