Ktoś pozostawił palące się ogniska w lesie

Na trzy palące się ogniska w lesie, pozostawione bez nadzoru, natrafiła mieszkanka Przygłowa podczas spaceru. Widok był dla niej sporym zaskoczeniem, a sytuację zgłosiła pod numerem alarmowym. Na miejsce wezwano jeden zastęp z OSP Przygłów.

Do zdarzenia doszło w sobotę 1 maja tuż przed godziną 10. w przygłowskim lesie niedaleko skarp nad Luciążą. Ktoś pozostawił bez nadzoru trzy palące się ogniska. Jedno z ognisk zlokalizowane było bezpośrednio przy drzewie, które również zaczęło się palić. Pomimo, iż ogniska nie był duże to stwarzały bardzo duże zagrożenie rozprzestrzeniania się ognia na pozostałą część lasu.

Niestety strażacy nie mogli bezpośrednio dojechać samochodem pożarniczym w miejsce występowania zagrożenia, dlatego musieli dotrzeć tam pieszo. Ogień ugasili przy pomocy sprzętu podręcznego m.in. z wykorzystaniem hydronetek plecakowych otrzymanych w 2020 roku od piotrkowskich leśników.

Przestrzegamy przed takimi zachowaniami i polecamy miłośnikom bushcraftu lub survivalu o zapoznanie się z programem „Zanocuj w lesie” na stronie piotrkowskiego nadleśnictwa

Ogniska w lesie bez nadzoru

[Pokaz zdjęć]