W środę (29 lipca) na krajowej „dwunastce” pomiędzy Przygłowem, a Piotrkowem doszło do dużego wycieku substancji ropopochodnej. Plamę na miejscu usuwały 4 zastępy straży pożarnej. Utrudnienia w ruchu trwały blisko dwie godziny.
Strażacy zostali zaalarmowani o godzinie 13:40. Na miejsce w pierwszej kolejności udał się jeden zastęp z OSP Przygłów. Po rozpoznaniu i stwierdzeniu dużego obszaru wycieku – dowódca poprosił o kolejne siły i środki . Plama substancji ropopochodnej rozciągała się na blisko 5-kilometrowym odcinku. Strażacy po około dwóch godzinach usunęli zagrożenie oraz przekazali drogę zarządcy.
Czytaj więcej:
Wypadek pomiędzy Witowem Kolonią, a Kłudzicami
Włodzimierzów: Strażacy w akcji łapania bociana
Drzewa zagrażały linii energetycznej. Uderzając w nie powodowały iskrzenie