KSRG OSP Przygłów

strażacka pasja strażackie życie

Obóz Ćwiczebny Przygłów – poligon z okresu międzywojennego

W okresie międzywojennym w Lasach Przygłowskich zlokalizowano jeden z poligonów należących do 7. Dywizji Piechoty Wojska Polskiego. Jego głównym użytkownikiem był 25 Pułk Piechoty, jednostka o chlubnych tradycjach walk w okresie wojny polsko – bolszewickiej. Pułk stacjonował na co dzień w Piotrkowie Trybunalskim, a w okresie letnim odbywał na terenie „Obozu Ćwiczebnego Przygłów” ćwiczenia przygotowujące żołnierzy do manewrów na szczeblu dywizji.

Na szkoleniach uczono się jak stosować w praktyce wiadomości nabyte w czasie szkoleń garnizonowych. Prowadzono naukę strzelenia (na obiekcie zlokalizowana była własna strzelnica), rzutu granatem oraz walki w terenie. Poligon zlokalizowany był w widłach rzek Luciąży oraz Pilicy. Na teren obiektu można było się dostać piaszczystą drogą, która zaczynała się za mostem na Luciąży jadąc od strony Piotrkowa Trybunalskiego. Żołnierze mieszkali w spartańskich warunkach. Budynki mieszkalne dla ludzi, koni oraz inne obiekty gospodarcze zbudowane były z bierwion i kryte papą.

W początkowym okresie wodę dowożono, ponieważ na terenie samego poligonu nie było własnych ujęć wody. W latach trzydziestych wykopano jednak co najmniej jedną studnię. Szkolenia trwały około 6 tygodni. Po zakończeniu codziennych zajęć kadra oficerska często spotykała się w restauracji „Sielanka” należącej ówcześnie do Państwa Ostrowskich. Kiedy na inspekcje lub egzaminy podchorążych przyjeżdżali wyżsi oficerowie, to właśnie w tej restauracji organizowano przyjęcia na ich cześć. W lipcu 1935 r., jednym z takich gości był płk. dypl. Stanisław Maczek, późniejszy słynny generał Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, który został dowódcą 1. Dywizji Pancernej, wsławionej m.in. walkami pod Falaise w 1944 r.

Przygłów, lipiec 1935 r. Płk. dypl. Stanisław Maczek wśród żołnierzy 25. PP przed restauracją Sielanka

W lipcu 1939 wśród szkolących się w Przygłowie żołnierzy znalazł się pochodzący z Częstochowy Janusz Różewicz (poeta, brat Tadeusza oraz Janusza Różewicza), który klimat ostatnich dni pokoju opisał w opowiadaniu „Pobudka” : „Odbywaliśmy z Konradem, jako świeżo upieczeni podchorążowie, obowiązkową praktykę. Służba, w porównaniu z całym rokiem, nie była ciężka, bo obóz dzięki mocno „wojennym” nastrojom miał charakter wypoczynku poprzedzającego planowane odejście pułku na linię, na niemiecką granicę. (…) W ostatnią sobotę lipca, (…), poszliśmy całą paczką do „Sielanki”. W ogrodzie pełnym starych lip i klonów, na werandach z widokiem na rzekę – było naprawdę sielankowo”.

„Za mundurem panny sznurem…” Oficerowie 25. PP w czasie wolnym od zajęć na poligonie w Przygłowie.


Obóz Ćwiczebny Przygłów działał do września 1939 roku. Rozkaz o mobilizacji zastał pododdziały 25 PP jeszcze w czasie ćwiczeń na tym obiekcie. Jednak wkrótce zapełnił się napływającymi zewsząd rezerwistami, bowiem teren poligonu wyznaczono na rejon ześrodkowania nadwyżek 74. PP z Lublińca. 1.IX.1939 r., na teren poligonu przeniesiono tutaj z Piotrkowa Trybunalskiego Kadrę Zapasową Piechoty tegoż pułku pod dowództwem mjr. Stanisława Soleckiego. W dniu 2 września sformowano improwizowany batalion marszowy 74. PP. Oddział ten wymaszerował w kierunku Rozprzy pod dowództwem kpt. Eustachiusza Marszałka, tam też po bohaterskiej walce został ostatecznie rozbity wieczorem 4.IX.1939 r.

Obóz letni żołnierzy 25. PP w Przygłowie w 1938 r. Stoją: NN, NN, NN. Siedzą od lewej: kpr Poniedziałek, kpr Stefan Filipek. Klęczą od lewej: sierż. Stanisław Grzelka, plut. Franciszek Kościuszko. Leży kpr. Władysław Janiec.
Przygłów, 1938 r. Żołnierze 25. PP z Piotrkowa Tryb. w czasie ćwiczeń z obsługi karabinu maszynowego „Maxim” na podstawie przeciwlotniczej. W oddali widać wieś Barkowice.


Pozostali żołnierze opuścili poligon w dniu 4 września, wycofując się w kierunku na Ujazd i Spałę oraz podpalając pozostawiane zabudowania. Te wydarzenia tak zapamiętał ppor. rez. Feliks Przyłubski: „Zostałem zmobilizowany imiennie 31.VIII.1939 r. do Kadry Zapasowej Piechoty Z DP w Piotrkowie. 1. września Kadrę przeniesiono do Przygłowa nad Pilicą. 2 września sformowano batalion, który pod dowództwem kpt. Eustachiusza Marszałka z 74. PP wymaszerował do Rozprzy (tam został rozbity). 4. września Kadra w szyku zwartym wymaszerowała przez Ujazd (omijając Tomaszów), Spałę, Nowe Miasto, Białobrzegi, Głowaczów. (…).

Inny naoczny świadek ppor. rez. Piotr Morycz wspominał swój pobyt w Przygłowie: „Dowódcą Kadry Zapasowej 74. PP był mjr Solecki. Oddział organizował się w pierwszych dniach mobilizacji w Piotrkowie – a drugiego września [powinno być 1.IX.1939 r. – przyp. autora] został przeniesiony do obozu Przygłów. Byłem zmobilizowany 31. sierpnia 1939 r. W Przygłowie było zmobilizowanych 146 oficerów rezerwy i trzech lub czterech oficerów służby stałej. Dnia 4. września wyruszyliśmy z obozu na Ujazd. Przed Dęblinem najechały nas z tyłu niemieckie czołgi. Mjr Solecki rozproszył oddział i kazał przeprawiać się przez Wisłę na własną rękę”.

Przygłów, 1938 r. Ćwiczenia strzeleckie żołnierzy 25. PP z Piotrkowa Tryb.
Obóz Ćwiczebny Przygłów na mapie WIG 1:100 000 z 1937 r


Autor: Marcin Hubar. Artykuł ukazał się pierwotnie w Kronice Sulejowskiej NR (4) 2/2019.

Źródła:

  1. Dariusz Kamiński, Dzieje 25 pułku piechoty Wojska Polskiego w latach 1918 – 1939, Piotrków Tryb. 2004, ss. 234.
  2. Lech Mastalski, Częstochowscy podchorążowie: dywizyjne kursy podchorążych rezerwy piechoty w 27 pp w latach 1932-1939, Częstochowa 2008, ss. 488.
  3. Lech Mastalski , 7 Dywizja Piechoty w latach 1918-1939, Tarnowskie Góry 2012, ss. 519.
  4. Dziennik Narodowy (Piotrków 1915 -1939).
  5. Paweł Reising, Kolejka wąskotorowa w Przygłowie. Parę słów historii, piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl.
  6. Andrzej Wesołowski, SGO „Polesie” w dokumentach i wspomnieniach, Warszawa 2013.
  7. Zbiory Krzysztofa Bojarczuka, Kwestionariusz osobowy ppor. rez. Piotra Morycza.
  8. Janusz Różewicz „Pobudka” [w:] „Puls”, nr 1 (60), Londyn 1993, s. 120-123.