KSRG OSP Przygłów

strażacka pasja strażackie życie

Dziś mija rok od strażackiej zbiórki złomu. Co słychać u Krystianka?

Dzisiaj mija dokładnie rok od wielkiej strażackiej zbiórki złomu podczas której zebrano blisko 150 tysięcy złotych na leczenie Krystiana Pełki. Niestety u 3 letniego mieszkańca Przygłowa wykryto ciężką chorobą nowotworową – neuroblastomę 4 stopnia. To brzmiało jak wyrok, 9 centymetrowy złośliwy guz… Koszt leczenia wyceniono na ponad 1 milion złotych. Na szczęście kwota została zebrana, a Krystian przeszedł szereg zabiegów i operacji. Sprawdźmy co dziś słychać u Krystianka.

Chłopiec ma już za sobą chemioterapię, operację wycięcia guza oraz przeszczep komórek macierzystych.

Niestety zabiegi nie należały do najprzyjemniejszych. Gdy w lutym Krystianek przyjął dawkę chemii zmagał się z tygodniowym bólem gardła i całego przełyku popalonego od ciężkiej chemii. Na szczęście wyniki były bardzo dobre, a Krystianek mógł przechodzić do dalszego etapu leczenia. W marcu otrzymaliśmy fatalne informacje. Choroba powróciła, a u chłopca wykryto 5 guzków. Po długo wyczekiwanych wynikach biopsji okazało się, że jest to „tylko” pasożyt. Lekarze usunęli intruza z organizmu i cały czas przygotowywali chłopca do terapii antyciałami. Stało się to możliwe dzięki coraz to lepszym wynikom oraz zebranym funduszom na koncie fundacyjnym.

Pod koniec maja Krystianek zakończył cykl radioterapii oraz ciężkiej rehabilitacji. Przeszedł również szereg badań, które były niezbędne do rozpoczęcia kolejnego etapu tj. immunoterapii. W czerwcu wykonano u chłopca zabieg wymiany cewnika centralnego Broviaca, który pozwalał na podawanie leków i pobieranie krwi bez konieczności każdorazowego kłucia igłami lub stosowania wenflonów.

Immunoterapia

W lipcu Krystian zakończył 1 z 5 cykli immunoterapii. Początki były bardzo trudne. Chłopiec miał problem z oddychaniem i gorączką. Na początku sierpnia na badaniach kontrolnych w Łodzi wykryto u Krystiana szmery na płucach. Chłopiec musiał wybrać antybiotyk, a dalsza immunterapia opóźniła się. Do tego doszedł jeszcze zabieg założenia broviaka, gdyż pierwszy założony zapchał się. Pod koniec października Krystian zakończył 4 cykl immunoterapii, a wyniki badań były coraz to lepsze.

Aktualnie Krystian czeka na ostatnią dawkę immunoterapii. Niestety po drodze wykryto u chłopca COVID 19. Krystian przeszedł chorobę bezobjawowo, jednak ze względu na kwarantannę leczenie zostało wstrzymane na kilka tygodni.

Dzisiaj 7 grudnia w rocznicę strażackiej zbiórki złomu, Krystianek dotarł do szpitala Przylądek Nadziei we Wrocławiu. Zgodnie z planem od jutra ma zacząć ostatni 5 cykl immunoterapii!